Wspomnienie odejścia do wieczności s. M. Emilii Engel
jest wspomnieniem „bezskrzydłego anioła” podarowanego Szensztatowi przez Ojca Niebieskiego.M. Emilia przekazała orędzie o Bożej miłości wielu ludziom, znajdującym się w trudnych sytuacjach i potrzebach, ponieważ sama doświadczyła podobnych trudności.
Ojciec Kentenich powiedział o siostrze M. Emilii:
„Czyż Siostra Emilia nie ma szczególnego posłannictwa z nieba dla dzisiejszej ludzkości, miotanej strachem na wszystkie strony? Czyż nie leżało w Bożym planie to, by dane jej było zakosztować tych samych udręk, żeby ją do tego przygotować? Czyż nie chciał On przez liczne przeżycia tego rodzaju wzbudzić w niej współczucia i przez jej przykład ukazać sprawdzone drogi wychodzenia z lęku? … (Margareta Wolff, Pozostanę wierna mojemu «tak»)
Pomimo stromej drogi, którą musiała przejść, znalazła siłę w Sercu Boga i z ufnością korzystała z rad kierownika duchowego – o. Kentenicha, który stał się jej duchowym ojcem i Bożym przewodnikiem.
Z nieba s. M. Emilia pozostaje nadal tym „bezskrzydłym aniołem”, który uczy nas żarliwej ufności w Bożą Opatrzność.
Niech blask jej spojrzenia będzie dla nas jak latarnia morska, która umacnia w nas nadzieję, że Bóg również nas przygotowuje do szczególnej misji!