Dom Macierzysty pełen
młodzieńczego życia
W Szensztacie w tych dniach doświadczamy radości i entuzjazmu młodzieży szensztackiej z całego świata. Przybywają oni z wielu zakątków świata do Prasanktuarium i Kościoła Adoracji, by stamtąd kontynuować swoją pielgrzymkę na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie, w Portugalii. Pieśni, śmiech, wykrzykiwanie motta rozbrzmiewają z gór Szensztatu i odbijają się echem w dolinie. Młodzi ludzie przyjeżdżają, aby tak jak pokolenia założycielskie zachwycić się na nowo ideałami szensztackimi i zapalić się nawzajem ogniem miłości do Szensztatu.
Spotkanie młodzieży na Górze Szensztat
W niedzielę 23 lipca siostry zaprosiły młodzież, by rozpocząć dzień Mszą św. o godz. 9.00 w Kościele Adoracji. Ojciec Mello był głównym celebransem, a nasze postulantki przygotowały oprawę Mszy świętej. Wszystkie modlitwy, pieśni i teksty były na przemian w różnych językach. Dzięki temu można było doświadczyć międzynarodowej atmosfery.
Następnie młodzież zwiedziła Dom spotkania z Ojcem Kentenichem i różne domy na Górze Szensztat, gdzie nasz Ojciec Założyciel spędził ostatnie trzy lata swojego życia. Z wielkim zainteresowaniem i uwagą słuchali wyjaśnień i świadectw podczas oprowadzania, a wielu z nich komentowało:
„Tutaj można naprawdę doświadczyć Szensztatu … Wszystko mówi o ojcu Kentenichu!”.
Wizyta w Domu Macierzystym Sióstr Maryi
Po południu młode kobiety zostały zaproszone do naszego Domu Macierzystego, który szeroko otworzył swoje drzwi na to szczególne wydarzenie. 120 młodych kobiet i wiele sióstr, w tym nowicjuszki i postulantki z wielu krajów miało okazję wspólnie się spotkać. Po krótkim powitaniu w różnych językach, był śpiew i taniec oraz poczęstunek. Jednym językiem, który zjednoczył nas wszystkich, był oczywiście język Szensztatu.
Dzielenie się świadectwami powołań
Następnie w sześciu grupach językowych został wyświetlony krótki film, który przygotowały nasze postulantki, przedstawiający świadectwa powołania i wrażenia na temat Szensztatu. To wzbudziło wiele pytań o to, jak rozeznać powołanie. We wszystkich grupach nastąpiła ożywiona wymiana zdań i było o czym rozmawiać.
Na koniec, w kaplicy domu macierzystego, wspólnie wysłuchałyśmy świadectwa s. M. Elisabeth Parodi, która zainspirowała słuchaczki swoją poruszającą historią powołania i spotkaniem z naszym Założycielem, o. Józefem Kentenichem, które wpłynęło na jej życie.
Następnie był czas na medytację. Młode kobiety zastanawiały się nad pytaniem: Czego Bóg oczekuje ode mnie w tym szczególnym czasie? Nowicjuszki zatroszczyły się o oprawę muzyczną w tym czasie.
Cud serca
Siostra M. Joanna Buckley, przełożona generalna Szensztackich Sióstr Maryi, powitała młode kobiety kilkoma słowami po angielsku i małą czekoladką dla każdej z nich. Powiedziała do młodych kobiet: „W Szensztacie nie ma wielu cudów fizycznych, ale jest wiele cudów serca. Chcemy modlić się o wiele cudów dla każdej z was w tym szczególnym czasie”.
Spotkanie zakończyło się wspólnymi śpiewami, w tym „Hymnem 100-lecia Szensztatu” i „Maria de la Alianza”, które rozbrzmiały w całym domu macierzystym radością i entuzjazmem. Rzadko kiedy nasza kaplica domowa widziała tak wiele młodych kobiet z całego świata. Dom był pełen śpiewu, śmiechu i rozmów. Młode kobiety, które śpiewały z wielkim zapałem, można zobaczyć na ostatnim zdjęciu.
Radość dzielona z innymi
W czasie jednego ze spotkań była możliwość dzielenia się wrażeniami, mikrofon był przekazywany z rąk do rąk i wymieniano się doświadczeniami dnia. Był to szczególny czas nie tylko dla młodych kobiet, ale także dla nas, Sióstr Maryi. Jak dobrze było porozmawiać o naszym własnym powołaniu i podzielić się nim z młodymi kobietami. To doświadczenie napełniło nas radością i odnowiło nasze powołanie. Młode kobiety były szczęśliwe i wdzięczne, zwłaszcza za pokój, który promieniuje z Góry Szensztat. Nie chciały się rozstawać i były szczęśliwe, że mogły spędzić z nami więcej czasu w ramach „Czasu A-Z (Czasu spędzonego w centrach szensztackich)”. Atmosfera tych spotkań bardzo je urzekła.
Maryja wstała i pospiesznie udała się w drogę.
Dziękujemy naszej Trzykroć Przedziwnej Matce i Królowej za to błogosławione spotkanie. Młodzi ludzie cieszą się teraz na odnowienie przymierza miłości w Prasanktuarium, wieczorem 25 lipca. Modlimy się, aby każdy z nich był w stanie rozeznać wolę Bożą dla swojego życia z tą samą siłą miłości, która inspirowała pierwszych uczniów z Szensztatu.
Jakże trafny jest temat Światowych Dni Młodzieży: „Maryja wstała i poszła z pośpiechem”. Niewątpliwie przyśle Ona także dzisiaj dobre powołania do naszej Rodziny oraz do wszystkich wspólnot szensztackich i do innych wspólnot w Kościele. Nasza Matka i Królowa dopomoże tym młodym ludziom i nam wszystkim jeszcze odważniej przeżywać naszą wiarę teraz i w czasie po ŚDM.